
Kosmetyki organiczne a kosmetyki ekologiczne – czy są jakieś różnice?
Naturalna pielęgnacja i nomenklatura związana z tą zdrową i bezpieczną pielęgnacją przysparza kłopotów zarówno tym, którzy właśnie podjęli decyzję o przejściu na „drugą stronę kosmetycznej mocy”, jak i tym, którzy od lat dbają o wysoką jakość używanych preparatów. Ze sklepowych i internetowych półek puszczają do nas oczko produkty z hasłami „kosmetyki bio”, „ekologiczne kosmetyki”, „naturalny skład”, „organiczne kosmetyki”, „wegański produkt” itp. Kuszą zielonymi znaczkami, chwytliwymi hasłami marketingowymi, opakowaniami w duchu less waste. Jak się w tym wszystkim odnaleźć? Które kosmetyki przeznaczone są do czego? I jak brzmi odpowiedź na pytanie sformułowane w temacie niniejszego artykułu?
„Połapanie się” w mnogości tego rodzaju produktów bywa kłopotliwe. Sytuację utrudnia fakt, że wciąż brakuje przepisów, które jasno i precyzyjnie wskazywałyby, jaki kosmetyk można określić mianem naturalnego, a jaki nie. Ta niedookreślona prawnie kwestia w połączeniu z coraz większą popularnością takich produktów sprawia, że wiele firm ulega pokusie promowania swoich wyrobów jako naturalne czy organiczne, choć z takimi pojęciami nie mają one nic wspólnego. Często przymiotniki „naturalny” i „organiczny” występują jako synonimy, a w naszej świadomości funkcjonują jako pojęcia całkowicie tożsame. Czy słusznie? Nie.
Najprościej rzecz ujmując – każdy kosmetyk organiczny jest naturalny, lecz nie każdy preparat naturalny jest organiczny.
NAJPROŚCIEJ RZECZ UJMUJĄC – KAŻDY KOSMETYK ORGANICZNY JEST NATURALNY, LECZ NIE KAŻDY PREPARAT NATURALNY JEST ORGANICZNY.
Czym się różnią kosmetyki organiczne i naturalne?
W obliczu braku definicji prawnej często uznaje się za wiążące wytyczne Komitetu Ekspertów Produktów Kosmetycznych z 2000 roku, zgodnie z którymi kosmetyk naturalny to ten, który został uzyskany z surowców pochodzenia roślinnego, mineralnego lub zwierzęcego (tu w grę wchodzą dwa składniki: lanolina i wosk pszczeli). W jego składzie nie ma miejsca na takie pozycje, jak silikony, parabeny, oleje mineralne, PEG-i, mocne detergenty pianotwórcze itp. (choć według niektórych źródeł środki syntetyczne mogą być obecne, lecz ich zawartość nie powinna przekraczać 5%).
Produkcja
Produkcja takich preparatów powinna uwzględniać troskę o środowisko i dobrostan zwierząt, a składniki powinny być całkowicie bezpieczne do użytku i pozyskiwanie w sposób bezpieczny dla natury.
Surowce mogą być poddane kilku określonym procesom fizycznym: ekstrakcji (olejki eteryczne), destylacji (hydrolaty), suszeniu (zioła), tłoczeniu i filtracji (m.in. naturalne masła i oleje). Z kolei opakowania powinny pochodzić z recyklingu i nadawać się do ponownego przetworzenia. Na etykiecie preparatu producent nie powinien umieszczać hasła „kosmetyk organiczny”, zamiast tego należy wskazać, że zawiera on składniki organiczne.
Kosmetyk organiczny – podobnie jak kosmetyk naturalny – nie został jednoznacznie zdefiniowany w przepisach prawnych. Zwykło się jednak przyjmować, że jest to preparat, w którym min. 90% (choć w zależności od standardów, które przyjmuje definiujący, może to być również 95% albo nawet 99%) zawartości stanowią składniki roślinne pochodzące z kontrolowanych upraw organicznych. Ale co to oznacza w praktyce?
Surowce produkowane lub hodowane w gospodarstwach ekologicznych podlegają bardzo rygorystycznym kontrolom. Zakazane jest stosowanie pestycydów i sztucznych nawozów – zamiast nich wykorzystuje się naturalne metody walki ze szkodnikami oraz chorobami roślin. To ma ogromne znaczenie, gdyż środki te mogą przenikać do gleby i wody, wpływając na cały ekosystem. Składniki używane w takich kosmetykach nie mogą być także poddawane modyfikacjom genetycznym. Ponadto, stosowanie substancji syntetycznych takich jak ftalany, glikole, parabeny, sztuczne barwniki, silikony czy oleje mineralne jest surowo zakazane.
Naturalne i organiczne kosmetyki i opakowania
Naturalne i organiczne kosmetyki charakteryzują się także określonymi wymogami co do opakowań. Opakowania preparatów powinny być wykonane z surowców wtórnych i podlegać recyklingowi. W nazwie takiego produktu często pojawia się słowo „organiczny”, a jeśli produkt nie jest w 100% organiczny, wówczas na liście składników (tzw. INCI – International Nomenclature of Cosmetic Ingredients) powinno się znaleźć wyraźne oznaczenie, które surowce są pochodzenia naturalnego, a które organicznego. Tego rodzaju transparentność jest kluczowa dla konsumentów, którzy pragną świadomie wybierać produkty zgodne z ich wartościami.
Skład prawdę Ci powie
Warto wiedzieć, że kolejność, w jakiej wymienione są składniki na etykiecie, odzwierciedla ich zawartość w produkcie – lista zaczyna się od składnika, którego jest najwięcej, a kończy na tym, którego jest najmniej. Na końcu wyliczanki zazwyczaj widnieją barwniki (jeśli występują), substancje zapachowe oraz konserwanty. Trzon kosmetyków naturalnych i organicznych stanowią oleje, masła i inne naturalne emolienty, wodno-alkoholowe esencje roślinne, ekstrakty z roślin, proteiny, antyoksydanty, olejki eteryczne, tensydy (substancje myjące), emulgatory, naturalne barwniki oraz składniki łagodzące, takie jak nagietek lekarski, alantoina czy pantenol. Właśnie tych składników warto szukać na opakowaniu, by mieć pewność, że produkt, który wybieramy, naprawdę wspiera zdrowie naszej skóry i jest przyjazny dla środowiska.
Certyfikaty
Jako że niektóre osoby nie są pasjonatami czytania i rozszyfrowywania składów, mogą się wspomóc certyfikatami i sięgać po te produkty, który zostały opatrzone znaczkiem godnej zaufania jednostki certyfikującej (o certyfikatach, wymogach i poszczególnych instytucjach poczytasz tu: KLIK).
Należy pamiętać, że na rynku istnieje wiele firm, które nie mogą pochwalić się odpowiednim symbolem certyfikacji. Proces certyfikacji bywa bowiem długotrwały i kosztowny, co sprawia, że nie każdy producent – zwłaszcza manufaktury i małe rodzinne biznesy – może sobie na niego pozwolić. Jednak mimo braku oficjalnego certyfikatu, produkty tych firm często są znakomite i bez wątpienia mogłyby stanąć na kosmetycznym podium. Dlatego przy podejmowaniu decyzji zakupowych warto brać pod uwagę historię danej marki, wartości, jakie jej przyświecają, oraz jakość kosmetyków, o której świadczą zarówno składy preparatów, jak i opinie klientów. Często to właśnie te mniej znane marki kryją w sobie prawdziwe skarby naturalnej pielęgnacji, które cieszą się lojalnością świadomych konsumentów.
Naturalna pielęgnacja
Nie można zapominać, że kosmetyki naturalne i organiczne – o ile są zgodne z powyższymi wytycznymi i rzeczywiście są NATURALNE I ORGANICZNE – stanowią wspaniałych sprzymierzeńców w naturalnej pielęgnacji. Produkty pozbawione sztucznych składników i chemii w składzie nadają się do każdego rodzaju skóry, a zwłaszcza sprawdzą się w pielęgnacji skóry wrażliwej. Dzięki swojej delikatności i bogactwu naturalnych składników, te kosmetyki są idealne do różnorodnych zabiegów pielęgnacyjnych, które można przeprowadzać w zaciszu domowym. Co więcej, w każdej kategorii pielęgnacyjnej – od pielęgnacji twarzy, poprzez ciało, aż po włosy – znalezienie odpowiednich, naturalnych produktów nie powinno stanowić większego problemu. Dostępność i różnorodność tych kosmetyków sprawia, że każdy, kto pragnie dbać o swoje ciało w sposób naturalny, z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Warto także podkreślić, że naturalne kosmetyki często łączą w sobie tradycję z nowoczesnością, oferując produkty, które bazują na sprawdzonych recepturach, ale jednocześnie korzystają z najnowszych odkryć nauki, by jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby naszej skóry. Dzięki temu, wybierając kosmetyki naturalne, nie tylko dbamy o swoje zdrowie, ale także wspieramy zrównoważony rozwój i chronimy środowisko.
Autorka:
Justyna Pogorzelska
Mydlarnia Cztery Szpaki