banner blog 4 Szpaki
Powrót do wpisów

Żel intymny Pigwa.

Aż chce się (współ)żyć! Nowy, naturalny żel intymny Pigwa

Miękka kołdra, szybsze bicie serca, kochająca osoba obok. Brzmi wspaniale, ale nierzadko suchość psuje nam szyki i do sypialni trzeba zaprosić dobry żel intymny. Najlepiej naturalny, łagodny i taki, który się nie klei. W końcu komfort okolic intymnych to klucz do pięknych wrażeń z seksu.

Po co stosować żel nawilżający?

Żel nawilżający to produkt, który ma za zadanie łagodzić objawy suchości. Jest to stan, w którym ciało nie wydziela wystarczającej ilości naturalnego śluzu, a co za tym idzie – zaczynamy odczuwać dyskomfort. Jakie mogą być przyczyny tego problemu?

  • pogorszenie stanu zdrowia (choroby autoimmunologiczne, depresja),
  • wiek (w okresie menopauzy suchość jest powszechnym problemem),
  • duży stres, lęki, niepokój, spięcie,
  • poziom hormonów, np. w okresie połogu i karmienia piersią.

Poślizg jest niezwykle ważnym aspektem współżycia. Brak właściwego nawilżenia skutkować może nieprzyjemnymi otarciami, pieczeniem, bólem i krwawieniem. Wsparcie w postaci żelu lub lubrykantu potrafi okazać się nieocenione. I nie, nie jest to żaden wstyd, gdy nasze ciało potrzebuje odrobiny pomocy! Jeśli czujesz, że pora zadbać o swoją wygodę i wnieść bliskość na wyższy poziom satysfakcji, zrób pierwszy (dosłowny) krok i śmiało wybierz się do drogerii lub apteki.

Skuś się na Pigwę – żel intymny nawilżający

Przy wyborze żelu istotne jest kilka czynników:

  • delikatność formuły,
  • składnik bazowy,
  • jakość i trwałość nawilżenia,
  • smak.

Nasz szpakowy żel o wdzięcznej nazwie Pigwa to produkt bardzo łagodny. Nie znajdziesz w nim sztucznych barwników, alkoholu ani substancji zapachowych – a te potrafią podrażnić. Receptura Pigwy na bazie wody maksymalnie przypomina naturalne nawilżenie i nie lepi się na skórze. Lubrykanty oparte na oleju potrafią zostawić niespodziankę w postaci tłustych plam na ubraniach czy pościeli, a w dodatku uszkodzić prezerwatywę. Jeśli natomiast bazą jest silikon, taki żel nie do końca współgra z zabawkami erotycznymi.

Pigwa zapewnia prawdziwy komfort. Po zaaplikowaniu daje świetny poślizg w ochronie przed podrażnieniami, a przyjazne dla skóry składniki (jak np. regenerujący ekstrakt z przytulii czy ekstrakt z wełniaka azjatyckiego) wykazują właściwości prebiotyczne. Nasz żel to nie tylko akcesorium do romantycznych zabaw – to również wsparcie dla bariery hydrolipidowej naskórka, booster sprężystości oraz porządna dawka substancji pielęgnujących, dzięki którym okolice intymne zachowują prawidłowe pH (niezwykle ważne w tamtych obszarach).

Nie można nie wspomnieć o łatwości użytkowania Pigwy – jeśli lubisz długie i intensywne sesje miłości, pamiętaj, że możesz dokładać żel w trakcie bez obaw, że stanie się nieprzyjemnie klejący. To twój towarzysz we wszystkich fantazjach, który potęguje doznania... również smakowe :) A to za sprawą odrobiny stewii.

Co istotne, nasz żel intymny pomyślnie przeszedł badania ginekologiczne i dermatologiczne. To najwyższa gwarancja bezpieczeństwa i spokój z tyłu głowy, kiedy harcujesz w najlepsze.

  1. Żel intymny Pigwa w szklanej butelce z pompką
    Pigwa - żel intymny
    59,00 PLN

Naucz się kochać. Kilka tipów dla lepszych doznań

  1. Seks to nie tylko penetracja.

Choć tak pewnie większości z nas się kojarzy. Warto wiedzieć, że ogromna część kobiet nie doświadcza wcale orgazmu pochwowego – i nie jest to żadna wada czy nieprawidłowość. Natomiast łechtaczka, czyli nasz narząd przyjemności, wyposażona jest w tysiące zakończeń nerwowych, co przekłada się na lepsze odczuwanie miłych gestów: np. pocierania czy głaskania. Warto więc wprowadzić nieco urozmaicenia do sypialni i zaopiekować także obszary inne niż pochwa. Strefami erogennymi mogą być także piersi, szyja, kark, usta, a nawet... uszy!

  1. Gra wstępna gra ważną rolę.

Jak przed ćwiczeniami fizycznymi, tak i przed stosunkiem istotna jest rozgrzewka. Zadbajcie o odpowiednią atmosferę: nastrojowe światło, sensualne zapachy, wyciszone telefony. Tak naprawdę cały dzień możecie okazywać sobie czułe sygnały, jak pocałunki, trzymanie za rękę czy szeptanie do ucha. W ten sposób zbudujecie dobre napięcie i ekscytację. Świetnym sposobem na przyjemny wstęp jest np. masaż miejsc intymnych przy użyciu lubrykantu lub specjalnego olejku (byle ostrożnie – olej uszkadza prezerwatywy). Jeśli mimo tych wszystkich starań nie czujesz dostatecznego nawilżenia, sięgnij po żel intymny.

  1. Musimy pogadać.

Bardzo wartościową praktyką jest, by informować partnera lub partnerkę na bieżąco o swoich odczuciach i potrzebach przed, w trakcie i po seksie. Oczywiście są pary, które potrafią porozumiewać się niemalże bez słów, jednak otwarta, szczera komunikacja może przysłużyć się zacieśnianiu relacji oraz trafniejszemu spełnianiu potrzeb. O ile przyjemniej jest wiedzieć, czego chce (i za czym nie przepada) druga osoba! Ważne: w każdej chwili możesz powiedzieć „stop”. Twoje odczucia są dynamiczne, a zgoda powinna być zawsze świadoma i entuzjastyczna. Jeśli taka nie jest – przerwij, bo masz prawo się wycofać.

  1. A po seksie chodziliśmy na siku :)

Od razu po stosunku skocz do łazienki. Pomoże ci to uniknąć infekcji intymnych i spłukać nieczystości z okolic krocza. Nie jest to może najromantyczniejsza rzecz po miłosnych uniesieniach, ale naprawdę działa i jest ważna ze względów higienicznych. Potem możecie przytulać się do woli.

Autorka:

Marcy Wójcik

Uniwersalne kosmetyki dla mężczyzn. Wiele potrzeb – jeden duet!

Uniwersalne kosmetyki dla mężczyzn. Wiele potrzeb – jeden duet!

Jak nawilżyć skórę twarzy? Poznaj domowe sposoby!

Jak nawilżyć skórę twarzy? Poznaj domowe sposoby!

Olejek do masażu – dlaczego warto po niego sięgać?

Olejek do masażu – dlaczego warto po niego sięgać?