Powrót do wpisów 28 sierpnia 2022

Olejek do masażu – dlaczego warto po niego sięgać?

Masaż jest zabiegiem, którego historia ma już kilka tysięcy lat. Jego losy układały się różnie – były okresy wielkiej popularności, jak i niemal zupełnego zapomnienia. Dziś, kiedy naturalne metody wracają do łask, znów często po niego sięgamy w celach leczniczych, kosmetycznych lub relaksacyjnych (albo we wszystkich jednocześnie). Można go wykonać również w domu i tu bardzo się przyda naturalny olejek do masażu, który pełni rolę preparatu poślizgowego, pogłębia działanie samego masażu, a dzięki olejkom eterycznym intensyfikuje efekt odprężenia.

Masaż stanowi element medycyny holistycznej, w myśl której sfery cielesna, psychiczna i duchowa są ze sobą ściśle połączone, a dobre samopoczucie i wewnętrzny spokój można osiągnąć tylko wtedy, kiedy zadba się o wszystkie te płaszczyzny. Regularne praktykowanie masażu sprawia, że ciało czuje się dobrze, skóra jest w lepszej kondycji, umysł staje się zrelaksowany, a w duszy pojawia się harmonia. Nic, tylko (się) masować!

Historia masażu

Według wielu źródeł początki masażu sięgają roku 3000 p.n.e. i wywodzą się z Chin oraz Indii. Był on wtedy ściśle powiązany z religią i jej obrzędami – kapłani zalecali, by w ich trakcie stosować zarówno masaż, jak i wody mineralne. Hindusi w roku 1800 p.n.e w księdze mądrości Weda spisali wskazówki dotyczące technik wykonania masażu. Inne wzmianki o tej technice zdrowotno-pielęgnacyjnej pochodzą ze starożytnej Grecji. Hipokrates, Celsus i Galena pisali w swoich dziełach o korzyściach wynikających z umiejętnego ugniatania ciała, pojawiają się w nich również wzmianki o tym, że przy niektórych dolegliwościach ówcześni lekarze zalecali masaż. Wtedy też powstał zwyczaj nacierania oliwą sportowców, którzy brali udział w igrzyskach olimpijskich.

Rzekomo Juliusz Cezar – który cierpiał na rwę kulszową – był leczony masażem: szczypano go, ugniatano i głaskano. W średniowieczu zabieg ten stracił na popularności, choć w niektórych krajach słowiańskich były łaźnie parowe (w Polsce do połowy XIV w.), w których po zakończeniu kąpieli goście byli oklepywani rózgami, co miało na celu poprawę krążenia. Ogromne zasługi dla przywrócenia masażu do łask i nadania mu rangi oficjalnej metody leczenia miał Ambroży Pare. Żyjący w XVI w. francuski doktor zauważył, że masowanie miejsc, które po operacji były obolałe, przynosi pacjentom wyraźną ulgę. Badał fizjologię masażu i szeroko popularyzował tę metodę. Intensywny rozwój masażu jako techniki leczniczej miał miejsce na początku XIX w., kiedy to szwedzcy lekarze opracowali „szwedzką gimnastykę” – technikę terapeutyczną, w skład której wchodził m.in. masaż. Ogromny wkład w te działania miał Per Henrik Ling, który założył Centralny Instytut Gimnastyczny w Sztokholmie oraz opracował system korzystania z zabiegu w ramach poszczególnych chorób, a także jako działania profilaktycznego.

Również w XIX w. holenderski lekarz Johan Mezger popełnił dzieło, w którym omówił system metod masażu, zaleceń oraz przeciwwskazań – całość oparł na badaniach, doświadczeniach i literaturze. Uznaje się go za twórcę „masażu naukowego”. Jednym z uczniów Mezgera był Polak – Izydor Zabłudowski – który stworzył oryginalną metodę masażu. Osiągnął międzynarodową sławę i z wielu krajów przyjeżdżali do niego lekarze, by zgłębić tajniki autorskiej techniki. Dzięki jego działalności i licznym pracom naukowym zdecydowanie wzrosła ranga masażu i osiągnęła status równy innym dziedzinom wiedzy medycznej. W okresie międzywojnia masaż cieszył się dużym zainteresowaniem, mniej więcej w połowie XX w. stracił na znaczeniu, ponieważ medycyna zachwyciła się farmakologią, a wobec metod naturalnych wykazywała daleko idący sceptycyzm. Po kilkudziesięciu latach zatoczyliśmy koło i znów zwracamy się w kierunku tego, co naturalne.

Zalety masażu

Masaż jest zabiegiem skutecznie poprawiającym kondycję ciała i umysłu. Warto wykonywać go systematycznie, by w pełni korzystać z jego dobrodziejstw. Na czym polega jego magia? Czemu cieszy się tak dobrą sławą?

M.in. dlatego, że:
- łagodzi bóle karku, pleców, głowy, mięśni
- zmniejsza dolegliwości związane z chorobami reumatycznymi
- wpływa pozytywnie na jakość snu
- pobudza układ krążenia, a krążąca szybciej krew skuteczniej dociera do różnych organów i lepiej odżywia oraz regeneruje tkanki
- wyraźnie poprawia kondycję skóry – ujędrnienia, odżywia, wygładza i zwiększa jej elastyczność
- przyspiesza przemianę materii i wspomaga usuwanie toksyn z organizmu
- obniża napięcie mięśni i rozluźnia
- przynosi wyciszenie emocji, ukojenie nerwów i pełen relaks
- niweluje zmęczenie, napięcia i stres
- wspomaga regenerację organizmu
- stymuluje pracę układu odpornościowego
- dobrze działa tuż przed aktywnością sportową, przygotowując odpowiednie partie mięśni do wysiłku, oraz po jej zakończeniu, przyspieszając regenerację mięśni
- rozbija tkankę tłuszczową i wspomaga w walce z cellulitem
- łagodzi ból mięśni i ból stawów
- wyzwala tzw. „hormony szczęścia”

Olejek do masażu - dlaczego warto z niego korzystać?

Naturalny olejek do masażu, ze względu na bogactwo substancji roślinnych, wnosi do tego przyjemnego zabiegu szereg korzyści:
- ułatwia masowanie, zapewniając dłoniom poślizg; sprawia, że ruch jest równy i rytmiczny
- nawilża, odżywia i pielęgnuje skórę
- regeneruje skórę i dostarcza jej cenne witaminy oraz składniki mineralne
- łagodzi podrażnienia i zwiększa odporność skóry na negatywne czynniki zewnętrzne
- zapewnia skórze młody i zdrowy wygląd
- koi, głęboko relaksuje, odpręża

Nasz olejek do masażu Miłość kryje w sobie cztery oleje, m.in. olej z awokado, który uzupełnia barierę lipidową skóry oraz ma właściwości łagodzące i odżywiające, a do tego jest naturalnym afrodyzjakiem. Olej ze słodkich migdałów usuwa martwe komórki, dodaje skórze blasku oraz sprawia, że Miłość dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Olej sezamowy nawilża i regeneruje skórę, z kolei olej z pestek arbuza wykazuje właściwości przeciwbólowe, przeciwzapalne i spowalnia starzenie skóry. Dodaliśmy jeszcze witaminę E, która nie od parady jest nazywana „witaminą młodości”.

olejek Miłość

W olejkach do masażu szalenie ważną rolę pełnią olejki eteryczne, dzięki czemu preparat zyskuje właściwości aromaterapeutyczne. W zależności od pożądanego efektu sprawdzą się różne olejki: energetyzujące będą te z trawy cytrynowej, mięty, cytrusów czy bergamotki, uspokajająco zadziałają olejki z lawendy, rozmarynu, paczuli, rumianku, z kolei właściwości relaksujące mają takie zapachy, jak ylang-ylang, drzewo sandałowe, imbir, geranium, słodka pomarańcza. Aromat olejku do masażu potężnie oddziałuje na zmysły i potęguje efekt przyjemności. Do Miłości dodaliśmy olejki eteryczne grejpfrutowy, paczuli i ylang-ylang. Nie dość, że wybornie działają na ciało (m.in. przeciwobrzękowo i tonizująco), to stanowią genialną mieszankę zapachową, która uzależniła od siebie już wielu. Ta kombinacja działa pobudzająco i zarazem odprężająco, a do tego dwa spośród tych olejków stanowią naturalne afrodyzjaki, podkręcając temperaturę sesji masażu.

Jak używać olejku do masażu?

Szczególnie przyjemnie jest wtedy, kiedy olejku możemy używać w parze. Warto zadbać o odpowiednią oprawę, która wzmocni efekt rozluźnienia i ukojenia – muzykę, świeczki, dobry nastrój. Domowy masaż relaksacyjny nie wymaga szczególnych umiejętności czy doświadczenia. Kluczowe jest skupienie się na partnerze/partnerce, obserwowanie reakcji, dopasowywanie dotyku do napięcia mięśni. Taki masaż polega m.in. na głaskaniu, rozcieraniu i odpowiednim ugniataniu, a ruchy powinny być wykonywane w kierunku serca lub węzłów chłonnych. Warto wybrać olejek, który ma właściwości pielęgnacyjne, ponieważ pod wpływem ruchu dłoni wyzwala się ciepło, które sprawia, że skóra chętniej chłonie taki preparat, a wraz z nim cenne składniki. Oraz taki, którego zapach nas urzekł.

Niektóre osoby, doceniając jego dobry wpływ na skórę i ujmujący aromat, używają olejku do masażu w roli nawilżającego kosmetyku do ciała, który aplikują po kąpieli.

Wykorzystując walor aromaterapeutyczny preparatu, można dodać kilka-kilkanaście kropli do kąpieli i oddać się pełnemu relaksowi w wannie z oszałamiająco pachnącą wodą. Dodatkowym plusem jest natłuszczenie i nawilżenie skóry – po takim zabiegu nie trzeba sięgać po balsamy, masła czy mleczka.

Odprężającą kąpiel można zafundować samym stopom. Wystarczy dodać do wody trochę soli, trochę olejku i wymoczyć dolne kończyny. Taki zabieg kosmetyczny sprawia, że są nawilżone, ukojone i zrelaksowane. Warto dbać o kondycję i samopoczucie stóp – w końcu to one nas noszą dniami i nocami.

Podobną przyjemność można zaserwować również dłoniom. Jest to dobry wstęp do wykonania manicure’u, ponieważ kąpiel w ciepłej wodzie z dodatkiem olejku zmiękcza skórki i sprawia, że łatwiej jest je odsunąć lub wyciąć, bez ryzyka skaleczenia. Z kolei dłonie z radością wchłoną wszystko, co w preparacie dobre, i wynurzą się z takiego zabiegu pięknie nawilżone.

O czym warto pamiętać?

Niekiedy olejki mogą powodować reakcję alergiczną. By mieć pewność, że dany preparat będzie dla nas bezpieczny i dostarczy samych przyjemności, warto zrobić próbę uczuleniową na niewielkim fragmencie skóry.

Podczas masażu należy wykazać się czujnością i uwagą – tej czynności nie powinny być poddawane te partie ciała, na których występują pęcherze, zmiany skórne oraz przerwanie jej ciągłości.

Z masażu należy zrezygnować w trakcie menstruacji, podczas infekcji z gorączką i w przypadku niewyrównanego nadciśnienia tętniczego. Istotnym przeciwwskazaniem jest choroba nowotworowa, choroba wrzodowa, zapalenie żył i tętniaki.