Opinie
-
Wysłany na
To mydło to moje największe szpakowe rozczarowanie. Kurczę, serio, na ok. 30 wypróbowanych produktów, prawie wszystkie to mega sztosy, kilka jest okej, a porzeczka... Porzeczka nie. Po pierwsze, w ogóle nie czuję efektu peelingu - w mydle są drobniuteńko zmielone pesteczki, ale po rozmydleniu to mydło jest bardzo gładkie. Nie czuję nawet minimalnego skrobania ani na dłoniach, ani na twarzy. Za to czymś, co czuję, jest jego mazistość. Po kontakcie z wodą, lub nawet tylko z wypustkami mydelniczki (w sensie - ta strona mydła, która leży na "dziubkach") zamienia się w MAŹ. Taką obślizgłą maź. Nieprzyjemne uczucie, zwłaszcza, że ta MAŹ nie rozsmarowuje się po mytym ciele równomiernie, tylko zostawia takie klejące się skupiska tych pesteczek. I jak próbuję je po umyciu spłukać, te skupiska tej mazi, to samo podłożenie dłoni pod kran nie wystarczy - każde inne mydło można po prostu SPŁUKAĆ pod bieżącą wodą. To się przykleja tak, że potrafi zostać - i trzeba je jeszcze dodatkowo ścierać rękami. Nie wiem, czy dostałam felerną kostkę, czy co (ale nie wiem, nie wydaje mi się), ale to mydło jest tak nieprzyjemne w użytkowaniu, zarówno samym myciu, jak i po myciu, że mam go dość po zużyciu może 1/3. A najgorzej, że to była moja ostatnia kostka, więc jak miałam ją otworzyć, zamówiłam nowy pięciopak... I w nim znowu, ufając Szpakom totalnie, jedną porzeczkę. Oddałabym ją komuś, ale trochę głupio - jeszcze pomyśli, że Szpaki robią jakieś badziewie, a póki co pół rodziny przekonałam do tych kosmetyków.Zalety:- Myje. Jak to szpakowe mydła - nie robi skórze nic złego, same dobre składniki.
Wady:- Łatwo zamienia się w paskudną maź, która obkleja ręce. Dla mnie mega nieprzyjemne. Nie zauważyłam działania peelingującego.
-
Wysłany na
Stosuję zamiast peelingu, szybciej i prościej -
Wysłany na
Bardzo przyjemny zapach, chce się go używać non stop. Raczej kobiece.