Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci najlępszą możliwą obsługę. Więcej informacji w polityce prywatności .

Hydrolaty jeszcze do niedawna były czymś zupełnie nowym i obcym, przez co nie spotykało ich się na półkach w drogeriach. Ostatnio zyskują na popularności i bardzo dobrze, ponieważ ich właściwości są wyjątkowe, a same hydrolaty mają wiele zastosowań. Ale co to właściwie jest hydrolat? Jest to płyn, który powstaje w wyniku destylacji danej rośliny lub jej części. Podczas tego procesu, pod wpływem gorąca para wodna sprawia, że z cieczy oddziela się olejek eteryczny, a pozostały płyn to woda podestylacyjna. Do wody podestylacyjnej przedostały się małe ilości olejku eterycznego i rozpuszczalne cząstki roślinne. Cała ta mikstura to właśnie hydrolat.
Hydrolaty z różnych roślin różnią się właściwościami. Jest jednak kilka funkcji, które są dla wszystkich hydrolatów wspólne. Ich pH jest zbliżone do naturalnego odczynu skóry, zatem mogą pełnić funkcję toniku i po oczyszczeniu buzi będą świetnym krokiem w pielęgnacji, by przywrócić równowagę skórze zachwianą podczas mycia twarzy. Hydrolaty doskonale spisują się jako baza do maseczek z glinki – rozrobienie sypkiej glinki z hydrolatem zamiast wody, dodatkowo wzbogaca jej działanie. Hydrolatów z powodzeniem można używać jako bazę pod olej do twarzy, czyli użyć go do zwilżenia skóry, a następnie na taką wilgotną buzię wmasować kilka kropel olejku. Oprócz tego, każdy z nich będzie genialny do schłodzenia się podczas upalnego dnia – wystarczy używać butelecznki z atomizerem i trzymać go w lodówce. Spryskanie twarzy takim chłodnym płynem odświeża i jest po prostu bardzo przyjemne.
Hydrolaty mają różne właściwości: niektóre zwężają pory, regulują wydzielanie sebum, a inne koją i łagodzą. Zatem warto wiedzieć, jakie dany hydrolat ma właściwości, by dopasować go jak najlepiej do potrzeb cery. W końcu każda skóra potrzebuje czegoś innego. Dziś skupię się na hydrolatach, które sprawdzą się u osób o cerze suchej.
Hydrolaty dla cery suchej muszą przede wszystkim nawilżać. To tego przecież najbardziej pragnie cera sucha. Nałożenie nawilżającego płynu na twarz przynosi ulgę, ,,otula’’ ją i likwiduje uczucie ściągnięcia po myciu twarzy. Wszystkie hydrolaty przedstawione poniżej dodatkowo jeszcze skórę regenerują i odżywiają.
Aloes znany jest ze swoich właściwości nawilżających i łagodzących, dlatego też hydrolat z tej rośliny ma również takie działanie. Nałożony na twarz wspaniale ją ukoi. Hydrolat aloesowy stymuluje syntezę kolagenu (czyli regeneruje i ujędrnia skórę) i zwalcza wolne rodniki. I jego najważniejsza właściwość – hydrolat aloesowy dogłębnie i skutecznie nawilża. W upalny dzień może zastąpić krem nawilżający pod makijażem.
Działanie hydrolatu kokosowego jest intensywne – mocno nawilża skórę, łagodzi podrażnienia i ma też działanie przeciwzapalne. Oprócz tego jego zapach jest obłędny i używanie tego produktu to czysta przyjemność. Hydrolat kokosowy różni się od reszty hydrolatów, ponieważ w procesie destylacji olej kokosowy nie zostaje całkowicie oddzielony od cieczy i unosi się na powierzchni. Stanowi on niewielki procent (mniej niż 1%) cieczy. Sprawia to, że hydrolat ma wyjątkowo silne działanie nawilżające i zostawia na skórze delikatną warstewkę. Należy natomiast pamiętać, że olej kokosowy może zatykać pory, więc warto to wziąć pod uwagę, jeśli mamy cerę skłonną do tzw. „zapychania”.
Hydrolat rumiankowy jest bardzo delikatny i z powodzeniem można go używać w delikatnej okolicy oczu. Ma działanie kojące, łagodzące i przyjemnie nawilża. Z powodzeniem można go używać na skórę podrażnioną lub taką z aktywnymi wypryskami, bo na pewno nie pogorszy jej stanu, a z pewnością ukoi zaczerwienienia. Nie pachnie zbyt przyjemnie, ale jego działanie zdecydowanie rekompensuje zapach hydrolatu.
Hydrolat waniliowy to kolejny pięknie pachnący produkt, który kojarzy się ze słodkimi wypiekami. Podobnie jak w przypadku hydrolatu z kokosa, hydrolat waniliowy zostawia na skórze woalkę nawilżenia. Właśnie dzięki niej świetnie skórę łagodzi i „otula”. Cery suche ze stanami zapalnymi będą z niego zadowolone, a w przeciwieństwie do hydrolatu z kokosa, ten nie jest komedogenny.
To chyba najbardziej popularny hydrolat. Ma higroskopijne działanie, czyli chroni skórę przed utratą wilgoci i przy okazji ją nawilża. Świetnie sprawdzi się u posiadaczek i posiadaczy cer dojrzałych, ponieważ niweluje powstawanie zmarszczek i ujędrnia skórę. Jego działanie jest bardzo delikatne, dzięki czemu ma status hipoalergicznego i nie trzeba martwić się o ewentualne uczulenie, które może występować przy naturalnych kosmetykach. Dodatkowo cudownie pachnie.
Hydrolaty mają szereg zastosowań i dlatego warto się im przyjrzeć. Ich pozytywne właściwości są wręcz niezliczone, a i rodzajów hydrolatów jest mnóstwo, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Ten dodatkowy krok w pielęgnacji jest bardzo przyjemny, często pięknie pachnący, a może się okazać, że wręcz rewolucyjny dla skóry twarzy.
Autorka:
Alicja Dankowska