Powrót do wpisów

Jak określić porowatość włosów?

Porowatość włosów możemy podzielić na niską, średnią i wysoką. Określa ona naturalny stopień rozchylenia łusek włosa, na który można w pewnym stopniu wpłynąć odpowiednio dobraną pielęgnacją. Aby jednak odpowiednio skompletować kosmetyki, które wydobędą z włosów naturalny blask oraz sprawią że będą zdrowe i mocne, należy określić porowatość włosów korzystając z różnych, mniej lub bardziej profesjonalnych sposobów.

Cechy charakterystyczne poszczególnych typów porowatości włosów

Włosy niskoporowate to chyba najłatwiejszy, a w zasadzie najmniej wymagający typ pod kątem pielęgnacji. Wyróżniają się niewielkim stopniem rozchylenia łusek, dzięki czemu są naturalnie gładkie, sypkie i błyszczące. To wyjątkowo wdzięczny „materiał”, jeśli zależy ci na uzyskaniu tzw. efektu tafli. Z drugiej strony, ze względu na ich naturalną gładkość, tego rodzaju kosmyki można niechcący łatwo przeciążyć i doprowadzić do efektu przyklapniętych włosów. Największym wyzwaniem w pielęgnacji włosów niskoporowatych jest uzyskanie wymarzonej, dużej objętości, wizualnej gęstości i odbicia u nasady. Warto więc poświęcić szczególną uwagę skórze głowy - z pomocą przyjdą kosmetyki zawierające odpowiednie zioła, czy glinki, które regulują wydzielanie sebum i wchłaniają jego nadmiar, sprawiając tym samym, że włosy dłużej pozostają świeże. Dobrym wyborem będzie w tym przypadku nasz szampon do włosów w kostce, który bazuje między innymi na czerwonej glince i oleju rycynowym, który dodatkowo wzmacnia cebulki włosów i stymuluje ich porost.

Włosy średnioporowate to chyba najczęściej występujący typ. Charakteryzują się średnim stopniem rozchylenia łusek włosów i odpowiednio pielęgnowane mogą wyglądać naprawdę świetnie, czyli uzyskać blask i miękkość włosów niskoporowatych, jednak bez problemów z objętością. To typ włosów, w którym tzw. równowaga PEH (proteiny-emolienty-humektanty) jest wyjątkowo istotna - utrzymując ją nie musisz poświęcać wyjątkowo dużo czasu na poszczególne elementy pielęgnacji - możesz skupić się na dopasowaniu kosmetyków do innych czynników wyróżniających włosy - na przykład na wydobyciu skrętu i dodatkowym wygładzeniu przy włosach ze skłonnością do kręcenia i falowania (a zatem „zmierzających” w kierunku włosów wysokoporowatych) czy budowaniu objętości i odbijaniu u nasady w przypadku włosów, którym z natury dość blisko do niskoporowatych.

Włosy wysokoporowate cechuje najwyższy stopień rozchylenia łusek. Sprawia to, że często bywają przesuszone, szorstkie w dotyku, matowe i sprawiają wrażenie zniszczonych. Włosy wysokoporowate to często farbowane, a zwłaszcza mocno rozjaśnianie kosmyki lub te, które mają naturalne predyspozycje do skrętu. Spośród trzech typów włosów to w ich przypadku najtrudniej o blask, miękkość i efekt tafli, dlatego też wymagają najbardziej zaawansowanej, dobrze dopasowanej pielęgnacji i najwięcej uwagi. Są przy tym podatne na zniszczenia, delikatne i kruche – łatwo się łamią, puszą i rozdwajają, przez co na przykład trudno je zapuścić. W ich przypadku warto zastanowić się nad możliwie najłagodniejszym sposobem mycia z użyciem najdelikatniejszych substancji, które jak najmniej dodatkowo je przesuszą. Dobrym rozwiązaniem może być oczyszczanie ich metodą kubeczkową (produktem rozcieńczonym w dużej ilości wody) lub mycie odżywką bez silikonów na przykład w konfiguracji OMO (odżywka-mycie-odżywka). Należy też pamiętać o ochronie i dużej dawce nawilżenia - to na przykład typ włosów, które powinny być olejowane na dodatkowy podkład humektantowy (czyli nawilżający) - na na przykład na żel aloesowy, hydrolat lub miód. Na tego rodzaju włosy niezbyt dobrze wpływają wysokie temperatury, z którymi wiążą się zabiegi stylizacyjne. Jeśli masz możliwość, unikaj prostownicy, lokówki czy suszarki (pozwól włosom wyschnąć naturalnie).

Olejowanie włosów dostosowane do porowatości włosów

Oleje mają różne cząsteczki, a włosy mają różnie rozchylone łuski. Oleje i łuski muszą połączyć się tak, by dobrze do siebie pasowały. Oleje o małych cząsteczkach odpowiadają włosom o niskiej porowatości, o większych - do średniej, o największych - do włosów o najwyższym stopniu rozchylenia łusek. Do włosów o niskiej porowatości będzie pasował na przykład olej kokosowy czy arganowy (znajdziesz je w naszym serum do włosów niskoporowatych); włosy średnioporowate dobrze reagują na oleje: makadamia, z pestek moreli i arachidowy (użyte w serum, którego recepturę przygotowaliśmy właśnie z myślą o tym typie włosów), natomiast wysokoporowate kosmyki z pewnością polubią się z naszym trzecim olejkiem do włosów bazującym na olejach o największych cząsteczkach: kameliowym, z krokosza barwierskiego, z pestek arbuza, z nasion bawełny czy z kiełków pszenicy.

Jak sprawdzić porowatość włosów? Test na porowatość włosów

Oprócz oceny wizualnej, pobieżnej, dokonanej na podstawie kondycji włosów i ich naturalnych skłonności, o których mowa powyżej, można dodatkowo wykonać różnego rodzaju testy. Jednym ze sposobów będzie wypełnienie jednej z ogólnodostępnych ankiet, zawierających szereg szczegółowych pytań lub wykonać prosty test (warto jednak wiedzieć, że może on nie być w stu procentach miarodajny). Polega on na umieszczeniu włosa w szklance wody i obserwowania stopnia jego zanurzenia. Im bardziej utonie, tym większa porowatość włosów. Jeśli całkiem spadnie na dno, oznacza to, że jego łuski są bardzo rozchylone i szybko chłonie on wodę. Jest zatem wysokoporowaty. Średnioporowate włosy nurkują mniej więcej do połowy, a niskoporowate pływają po powierzchni lub tylko nieznacznie się zanurzają (zamknięte łuski nie pozwalają im szybko nasiąknąć wodą). Najpewniejszą metodą określenia porowatości będzie z pewnością badanie włosa pod mikroskopem elektronowym i konsultacja z trychologiem.

Zobacz także

Regeneracja włosów - nasze szpakowe sekrety

Regeneracja włosów - nasze szpakowe sekrety

Peeling skóry głowy

Peeling skóry głowy

Jak wybrać idealnie dopasowany szampon w kostce?

Jak wybrać idealnie dopasowany szampon w kostce?