Powrót do wpisów

Kasia Sienkiewicz aż lśni! Poznaj nasz rozświetlacz

1/2 Kwiatu Jabłoni i Cztery Szpaki równa się...? To nie zadanie z matematyki – to zgrany zespół, który wspólnie stworzył coś, czym po prostu trzeba się pochwalić: rozświetlacz w kremie, jakiego świat nie widział – naturalny, efektowny i z etycznie pozyskiwanymi składnikami. Po prostu Wena.

Makijaż z Kasią Sienkiewicz – ładnie i naturalnie

Polki pokochały trend połyskującego make upu. Highlighter podkreśla urodę w bardzo prosty sposób – akcentuje wysokie punkty twarzy, nadając im wyrazistości i sprawiając, że skóra wygląda na młodszą, elastyczną i pełną życia.

Rozświetlacze to najlepszy wybór dla fanek promiennej cery. W tym Kasi Sienkiewicz, wokalistki Kwiatu Jabłoni. Jak każda gwiazda, lubi czasem pobłyszczeć. Rozświetlacz Wena jest owocem naszych rozmów o naturalnym pięknie, zdrowo połyskującej skórze i sile, która drzemie w prostocie:

– Ten rozświetlacz sprawia, że żaden tutorial makijażowy z YouTube'a nie jest potrzebny. Aplikacja to czysta intuicja – zachęca Kasia Sienkiewicz. – Główny element każdego koncertu to oczywiście śpiew i muzyka, ale skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie lubię czasem sobie pobłyszczeć. Jak będziecie oglądać wideo z trasy, albo po prostu przyjdziecie na któryś z kwietniowych występów, to na sto procent zauważycie ten glow.

Ta premiera to wyjątkowo zgrane combo: z naszym doświadczeniem w produkcji kosmetyków oraz kreatywnością Kasi razem udało się nam stworzyć Wenę – naturalny, kremowy highlighter z absolutnie pięknym efektem glow.

Rozświetlacz od kuchni. I kulis

Idealny na wiosnę, lato, jesień i zimę. Gra pierwsze skrzypce, kiedy trzeba wziąć i zrobić make up w pięć minut. I oczywiście szczyci się bardzo dobrym składem – czyli klasyczny produkt kosmetyczny pod szyldem Czterech Szpaków :)

Kasia nie podpisałaby się pod nim, gdyby nie deklaracja wegańskości i braku okrucieństwa. Nasz rozświetlacz NIE zawiera składników odzwierzęcych. Fani efektu glow znajdą w nim mikę – naturalny minerał, który przed trafieniem do naszych słoiczków jest pozyskiwany w sposób etyczny, bez żadnych kompromisów. Drobinki miki rozpraszają światło, dając perłowy efekt na skórze. 

Każdy słoiczek powstaje w naszym małym laboratorium. Zawiera m.in. masło mango, olej kameliowy i witaminę E. To składniki, których zadaniem jest pielęgnowanie skóry – odżywianie, uelastycznianie i regeneracja. Nasz highlighter zawiera także celulozę i laurynian izoamylu – one z kolei odpowiadają za wchłanianie nadmiaru sebum. Czyli good news dla osób z cerą skłonną do przetłuszczania!

A błysk? Konkretny. Albo lżejszy, taki uroczy. Wszystko zależy od Ciebie. Tego highlightera użyjesz na wiele sposobów:

  • by subtelnie dodać twarzy promienistości – ot, w celu odświeżenia i zredukowania efektu matowienia skóry, np. po zastosowaniu pudru;
  • by osiągnąć efekt mokrej skóry – łatwo zrobisz to dokładając stopniowo więcej rozświetlacza na wybrane przez siebie punkty, intensyfikując połysk;
  • by optycznie uwypuklić usta – stosując niewielką ilość nad górną wargą (czyli na łuk kupidyna) uzyskasz efekt pełniejszych, bardziej wydatnych warg;
  • by optycznie powiększyć oczy – wystarczy lekko wklepać odrobinę rozświetlacza na środek powieki oraz wewnętrzne kąciki ust.

Ach, ten błysk! Zobacz, jak to się robi

Niektórzy myślą, że żeby zrobić ładny make up, trzeba mieć talent. A my uważamy, że estetyczny, modny look należy się każdej buzi. Dlatego przy tworzeniu naszego highlightera przyświecała nam (nomen omen) myśl, by był prosty w użyciu, ale robił fenomenalne wrażenie. Musimy przyznać, że się udało!

Oto prosta instrukcja użycia rozświetlacza Cztery Szpaki x Kasia Sienkiewicz:

  1. Możesz nałożyć go na kombinację podkład + korektor + puder lub, jeśli wolisz siebie w naturalnym wydaniu, na krem nawilżający czy bazę z filtrem SPF. 
  2. Zanurz w słoiczku palec lub lekko zwilżoną gąbeczkę.
  3. Delikatnie wklep produkt w wysokie punkty twarzy (kości policzkowe, łuki brwiowe, grzbiet nosa, łuk kupidyna)
  4. Jeśli potrzebujesz więcej błysku, dołóż kolejną warstwę.
  5. Polecamy zaaplikować rozświetlacz również na obojczyki!

Teraz możesz wyjść na miasto albo po prostu błyszczeć w domu.

Psst, jeśli efekt jest dla ciebie za mocny, to użyj pędzla z odrobiną pudru jako „warstwy wierzchniej”, by go przymglić. Najlepiej sprawdzić na własnej skórze, jak rozświetlacz będzie zachowywał się w ciągu dnia – z naszych testów wynika, że spełnia swoją rolę w przypadku każdej cery.

Gdzie zamówić nasz rozświetlacz Wena?

Nie musisz daleko szukać. Nasz najnowszy produkt zamówisz klikając TUTAJ.

Nie możesz się zdecydować, czy highlighter jest dla ciebie? Napisz lub zadzwoń do nas, a my doradzimy najlepiej, jak umiemy. Do usług :)

Autorka:

Marcy Wójcik

Polecane