Balsamy do ust

Usta to wyjątkowo wrażliwy obszar naszej twarzy, dlatego nie wolno zapominać o ich regularnej i skutecznej pielęgnacji. Nasze balsamy do ust to solidna porcja odżywienia, natłuszczenia i ukojenia. Wysoka zawartość dobroczynnych składników serwuje długotrwałą ochronę, a obłędne zapachy sprawiają, że aplikacja nie jest koniecznością, a przyjemnością. 

Niektórzy nie ruszają się z domu bez balsamu do ust, dla innych naturalne pomadki są kosmetykiem, który obrzucają łaskawym okiem tylko w sytuacji kryzysowej, kiedy wargi są w kiepskiej formie i potrzebują szybkiego ratunku. Delikatna skóra ust jest podatna na działanie wielu czynników, dlatego takie kryzysy mogą się zdarzać mniej lub bardziej regularnie. Receptą na nie jest dobry balsam do ust i jego systematyczne używanie. Dobrana do indywidualnych potrzeb pomadka pomaga zadbać o dobre samopoczucie i piękny wygląd ust. Jeśli postawisz na kosmetyki z bogatymi składami, wargi poczują się dopieszczone i odwdzięczą się miękkością, gładkością i zdrowym połyskiem. 

Dlaczego należy dbać o skórę ust?

Skóra warg jest cienka i bardzo delikatna, a one same mają niewiele gruczołów łojowych, które mogłyby w naturalny dla organizmu sposób zadbać o nawilżenie ust. Jeśli dodamy do tego okoliczność, w myśl której prawie nigdy nie osłaniamy warg (chyba że czasami zimą nurkujemy dolną częścią twarzy w gruby szalik), okaże się, że są one szczególnie narażone na warunki atmosferyczne, m.in. niskie temperatury, silny wiatr i palące słońce. Odpowiednie nawilżenie jest podstawą troski o dobrostan ust, a lepsza kondycja pozwala im skuteczniej się chronić przed działaniem niekorzystnych czynników zewnętrznych. 

Naturalna pomadka ochronna nie tylko na zimę

Dość często pokutuje przekonanie, że dobry balsam do ust jest przedmiotem absolutnie niezbędnym zimą, kiedy mróz szczypie, wiatr smaga, a różnica temperatur między chłodnym światem a ogrzewanymi pomieszczeniami jest wyjątkowo duża. To najczęściej wtedy wargi stają się spierzchnięte i suche, pieką i są dużo bardziej podatne na pękanie. Mimo to jedyne słuszne zalecenie brzmi: o wargi powinniśmy dbać o każdej porze roku, a balsam do ust powinien być obecny w torebce, plecaku czy kieszeni zawsze. Balsamy do ust są bardzo ważne również latem, chroniąc wargi przed szkodliwym działaniem promieniowania UV oraz słonej wody. W przypadku tej niewielkiej, a ważnej części ciała zdecydowanie lepiej jest postawić na profilaktykę niż działać post factum. Dobrze jest wypracować nawyk używania balsamu kilka razy dziennie zamiast nakładania jego dużych ilości dopiero wtedy, gdy suchość warg i odstające skórki stają się mocno uciążliwe. 

Peeling ust 

Wielu osobom coraz łatwiej przychodzi pamiętanie o tym, by regularnie usuwać martwy naskórek z twarzy i ciała. Równocześnie wykonywanie peelingu ust nie jest zbyt częstym domowym zabiegiem – i tu gorąco zachęcamy do tego, by włączyć tę czynność do własnej rutyny pielęgnacyjnej i poświęcić wargom kilka minut tygodniowo. Peeling ust najlepiej jest wykonywać raz na kilka dni. Możesz się zaopatrzyć w przeznaczone do tego celu kosmetyki lub przygotować domowy preparat na bazie niewielkiej ilości cukru i odrobiny oliwy z oliwek. Peeling nałóż na wargi i masuj je delikatnie przez minutę lub dwie, po czym spłucz go letnią wodą. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że jeśli będziesz wykonywać tę czynność regularnie, Twoje usta będą zadbane, gładkie i miękkie. Drugim produktem, który powinien być nieodzownym towarzyszem Twoich warg, jest pomadka lub balsam do ust. 

Balsamy do ust – mały kosmetyk, duże możliwości

Tego typu kosmetyk w szpakowym asortymencie pojawił się dość późno, lecz wiele wskazuje na to, że warto było na niego czekać. Wyszedł nam tak dobrze, że zrobiliśmy drugi. Trochę różnią się składem, bardzo różnią się zapachem. Wspólnym mianownikiem są to za cudowne właściwości i skuteczne działanie. Małe puszki wypełniliśmy samymi cennymi składnikami, dzięki czemu oba balsamy do ust nawilżają, odżywiają i chronią. Chcieliśmy trochę odczarować wspomnienie specyficznie pachnących pomadek, których aplikowanie było raczej średnią przyjemnością, by nie rzec – zdroworozsądkową koniecznością. Stąd pomysł na nieoczywistą formę, nieco inną konsystencję i takie oto wariacje zapachowe. Mamy nadzieję, że leciutkie szpakowe balsamy będą Ci towarzyszyły w wielu momentach, otulając usta czułą troską i przyjemnie łaskocząc Cię w nos miłymi dla zmysłów aromatami. 

Mięta i Czereśnia

Niektórzy producenci dodają do balsamów czy pomadek m.in. masło shea, wosk pszczeli i olej rokitnikowy. My poszliśmy w nieco inne surowce, choć nadal królują wśród nich oleje i masła, a zamiast wosku pszczelego wybraliśmy jego wegańską alternatywę: wosk z japońskiej borówki. Mięta i Czereśnia – nasz debiutant w dość młodej stażem kategorii „balsamy do ust” – bazuje na maśle mango, olejach rycynowym, czereśniowym i ze słodkich migdałów, wosku carnauba, wegańskiej lanolinie, witaminie E i maceracie z groszku zielonego. Tak dużo dobra zaowocowało godną szacunku i uznania skutecznością w codziennej pielęgnacji ust. Balsam wzmacnia barierę ochronną skóry, jest źródłem głębokiego nawilżenia, przynosi ukojenie spierzchniętym wargom, wygładza i zmiękcza skórę, a ustom nadaje subtelny połysk. Mimo różowego koloru kosmetyk nie barwi warg, a jego zapach sprawia, że trzeba się wykazać dużą siłą woli, by go natychmiast z ust nie zlizać. Olejek eteryczny z mięty pieprzowej połączyliśmy z olejkiem eteryczny grejpfrutowym, co dało kompozycję spod znaku słodko-gorzkich cytrusów i świeżych ziół, która przyjemnie orzeźwia i lekko chłodzi usta.

Śliwka i Kardamon

Kiedy już okazało się, że nasz balsam do ust wstrzelił się w Wasze oczekiwania dotyczące tego typu kosmetyku, zrobiliśmy kolejny krok na wargowej ścieżce i wypuściliśmy Śliwkę i Kardamon. To idealna opcja dla jesieniar i jesieniarzy oraz wszystkich, którzy lubują się w aromatach z krainy kardamonu i mandarynki. Zawarty w składzie olej z pestek śliwki dba o odbudowę naskórka, olej rycynowy regeneruje wargi i chroni je przed przesuszeniem, a wegańska lanolina natłuszcza i chroni przed utratą wody. Nie zabrakło tu również witaminy E, zmiękczającego wosku carnauba i masła kakaowego, które wzięło na siebie ochronę przed działaniem wolnych rodników i przenikaniem toksyn. Ten wydajny zawodnik solidnie nawilża i odżywia delikatną skórę ust, zapobiega jej pękaniu i pierzchnięciu, a dzięki bogactwu zawartych w balsamie składników niestraszne są wargom czynniki zewnętrzne (czy to słońce, czy szczypanie mrozem). Ten apetyczny krążek zdecydowanie warto mieć w torebce lub w kieszeni – przynosi ulgę w każdych okolicznościach.